Właśnie odwiedziliśmy restauracje i zapowiada się dobre miejsce w Gliwicach. Z pewnością dużym atutem jest ilość miejsca – ewentualne dreptanie po rynku w poszukiwaniu miejsca ulegnie zmniejszaniu. co do jedzenia – zupa z dyni bardzo dobra , żona kosztowała bruchtetty i jest dość spora jak na przystawkę. dania główne: w moim przypadku pizza z kaczką bardzo dobra na cieniutkim cieście a żona mile zaskoczona smakiem domowego makaronu z łososiem….ogólnie smacznie i porcje nie mikroskopijne przez co ta nowa restauracja nie będzie przeze mnie postrzegana jako cena duża a jedzenia szukaj na talerzu…mogę polecić…każdy niech sprawdzi….I sam oceni.